Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
Mieszkańcy Borzechowa przecierają oczy ze zdumienia… I trudno się dziwić, bo kilka dni temu ktoś ukradł im …pomost!
BORZECHOWO. KTO UKRADŁ …POMOST?
Piękny, nowy pomost mieszkańcy Borzechowa zbudowali w lipcu 2018 roku z pomocą przyjaciół i darczyńców. Powstał on nad Jeziorem Borzechowskim Wielkim, na niewielkiej plaży. To bardzo lubiany przez mieszkańców i turystów zakątek, zwłaszcza latem. Staraniem Rady Sołeckiej i mieszkańców, miejsce to zostało pięknie zagospodarowane. Posadowiono – oprócz pomostu – nowe ławki i stoły tak, aby miło było tu wypoczywać. Mieszkańcy wszystkie prace wykonali w czynie społecznym i nie kryli radości. Pisaliśmy o tym w naszym serwisie (link – tutaj) i w „Kurierze Zblewskim”.
Jakież było zdumienie Renaty Klimowicz - sołtys Borzechowa, gdy okazało się, że w nocy z poniedziałku na wtorek tj. z 3/4 lutego pomost zniknął. „To niezwykle zuchwała kradzież, bo okradziono nas – wszystkich Mieszkańców! Ktoś zdemontował piękne, solidne, dębowe deski z większej części pomostu i zostawił „gołe” rusztowania oraz kilka desek od strony plaży. Nie mogłam uwierzyć w to, co się stało!” – mówi R. Klimowicz. Jak podkreśla, plaża nad jeziorem jest - zwłaszcza latem - chlubą Borzechowa, a pomost jest regularnie konserwowany, aby służył długie lata. Spędza tu czas i odpoczywa wiele osób, które wspólnie dbają o to miejsce. Dlatego Pani Sołtys apeluje: „Nie możemy pozwolić na takie bezprawie. Zgłosiliśmy już sprawę na Policję i prosimy wszystkich, którzy mogą wiedzieć cokolwiek na ten temat, aby zgłosili się i pomogli ująć sprawcę…”.
Tak prezentował się pomost nad jeziorem jeszcze niedawno...
A tak prezentuje się dzisiaj...