Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
ROWERY, SIŁACZE I MŁODA PARA – czyli ŚWIETNA ZABAWA W MIRADOWIE
opublikowano: 27 czerwca 2018
Sołtys z Miradowa słynie z tego, że na coroczny Festyn Rodzinny zawsze przygotowuje niespodziankę dla swoich mieszkańców. Co wymyślił w tym roku?
Sobotni festyn w Miradowie, mimo załamania pogody, przyciągnął tłumy mieszkańców i gości. Była nawet młoda para, która dopiero co zawarła związek małżeński i zamiast na weselu – bawiła się właśnie na miradowskim festynie. Program imprezy był bardzo atrakcyjny: I bieg im. Z.Hoffmana, gry i zabawy dla dzieci, dmuchańce, wata cukrowa i potyczki sołectw. Zwyciężyło w nich sołectwo Karolewo, a konkurencje były niecodzienne – m.in. obieranie ziemniaków na czas, rzut oponą do celu czy też wbijanie gwoździ. Nie zabrakło też konkursu dla siłaczy, który poprowadził wójt Artur Herold, a panie z KGW Białachowo przygotowały scenkę kabaretową i zebrały wielkie brawa publiczności!
A co z niespodzianką sołtysa? W tym roku sołtys Ryszard Gumiński postawił na rowery. Ale jakie to były rowery! Absolutnie niezwykłe, specjalnie skonstruowane przez pasjonatę Kazimierza Leśniewskiego, twórcę Warsztatu Rowerów Nietypowych. Każdy z nich był inny. Były więc rowery wysokie na ponad 2 metry, na które nie było wiadomo jak się wdrapać i jak się na nich utrzymać. Były też pojazdy niskie – w których trzeba było leżeć. Były składające się w biegu! Wieloosobowe! No i najbardziej niezwykły – jednokołowy bicykl. Jednym słowem – tego jeszcze w Miradowie nie było. I nie tylko dzieci miały wielką frajdę, również dorośli próbowali swych sił na tych niezwykłych pojazdach, a śmiechu (i adrenaliny) było przy tym co niemiara! Pomysł na festyn i świetną zabawę – strzał w „dziesiątkę”!