Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
Nieodłącznym elementem naszych dożynek jest co roku korowód dożynkowy. Tak było również podczas tegorocznego Święta Plonów w Borzechowie. Ale jakiż to był korowód! Jedyny i niepowtarzalny!
DOŻYNKI GMINNE W BORZECHOWIE (część 2 – KOROWÓD DOŻYNKOWY)
Korowód prowadziła parada zabytkowych aut, na czele z przepięknym, czerwonym Ursusem C 328 z 1962 roku, który ciągnął wspaniale przystrojoną bryczkę. Zasiedli w niej uśmiechnięci starostowie dożynek - Bożena i Andrzej Frischmut z Borzechowa. Tuż za nimi zaś – zabytkowy, zielony GAZ 69, z którego radośnie pozdrawiała wszystkich zgromadzonych sołtys Renata Klimowicz. Korowód zabezpieczał zaś druh Adrian z OSP Zblewo, który prowadził go pożarniczym Fiatem 125 P.
I był to z pewnością najliczniejszy, najbardziej kolorowy i uśmiechnięty korowód dożynkowy, jaki przeszedł tego dnia w naszym regionie! Setki mieszkańców i gości, orkiestra i nasze zespoły folklorystyczne, Koła Gospodyń Wiejskich, delegacje i poczty sztandarowe, aż w końcu delegacje z przepięknymi wieńcami dożynkowymi, przygotowanymi przez rolników z parafii Borzechowo, KGW Borzechowo, KGW Białachowo, Bytonię, Jezierce, Karolewo i Zblewo. Wieńce były tak piękne, że aż zapierały dech w piersiach!
Korowód przeszedł ulicami Borzechowa na plac dożynkowy czyli miejscowe boisko sportowe. To właśnie tu do późnego wieczora świętowano dożynki. A jak świętowano? – o tym przeczytacie Państwo w kolejnej części naszej relacji…