Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
Jak mówi wójt Artur Herold, rolnictwo to jeden z fundamentów gminy Zblewo, prawdziwa wizytówka i duma mieszkańców. Nic więc dziwnego, iż Dożynki Gminne w Zblewie to zawsze wielkie święto, na które wszyscy czekają tu cały rok. Oto relacja z tegorocznych dożynek, które były wyjątkowo piękne! Naszą relację rozpoczynamy od mszy świętej…
DOŻYNKI GMINNE W BORZECHOWIE (część 1 – MSZA ŚWIĘTA)
Gospodarzem tegorocznego Święta Plonów Gminy Zblewo było Borzechowo. Uroczystość zorganizowano w pierwszą niedzielę września. Świętowanie rozpoczęło się od Mszy Świętej, w na którą do (pięknie przystrojonego w słoneczniki) borzechowskiego kościoła zjechali rolnicy i mieszkańcy z całej gminy. W nabożeństwie wzięli udział także m.in. samorządowcy z gminy, powiatu i województwa, politycy, delegacje sołectw z przepięknymi wieńcami dożynkowymi, poczty sztandarowe i przedstawiciele organizacji samorządowych z Kołami Gospodyń Wiejskich na czele. Nabożeństwo uświetniła Gminna Orkiestra Dęta działająca przy OSP w Pinczynie oraz zespoły: Cały Twój i Stokrotki. Mszę koncelebrowali księża z dekanatu zblewskiego na czele z księdzem dziekanem Zenonem Góreckim, a homilię wygłosił ksiądz proboszcz borzechowskiej parafii Adam Kapelusz. Jak nakazuje staropolska tradycja, starostowie dożynek – a byli nimi w tym roku Bożena i Andrzej Frischmut z Borzechowa – zanieśli do ołtarza symboliczny bochen chleba. Byli też zblewscy pszczelarze, którzy ofiarowali miód, a Panie Gospodynie z KGW Modraki podarowały kosz pełen swojskich specjałów.
Po mszy ulicami Borzechowa przeszedł barwny korowód… Ale o tym już w II części naszej relacji.